Społeczeństwo obrazkowe
Żyjemy w czasach nowoczesnych technologii. Dziś mało kto jest w stanie spędzić dzień bez smartfona, czy tabletu. Ze wszystkich stron stale napływają do nas mniej lub bardziej wartościowe newsy. Nieustanne bombardowanie informacjami sprawia, że w ciągu jednego dnia każdy z nas musi :
- przetworzyć od 50 000 do nawet 100 000 słów,
- wykonać od 100 do ponad 1 000 kliknięć,
- przejrzeć do 300 newsów dziennie,
- obejrzeć do 450 minut wideo.
Pochłanianie informacji wraz z aktywnością w social mediach zabiera nam od 12 do nawet 16 godzin dziennie.
Nadmiar informacji tworzy w naszych głowach swoisty chaos. W takiej sytuacji, zamiast czytać – skanujemy wiadomości internetowe. Przelatujemy wzrokiem tekst i jeśli nas nie zainteresuje przez kilka – kilkanaście pierwszych sekund, przewijamy dalej. Stąd w ostatnich latach furorę robią wszelkiego rodzaju memy, demotywatory, tweety, infografiki. Łatwiej nam też wysłać krótkiego sms-a z życzeniami niż napisać tradycyjny list pełen głębokich refleksji i przemyśleń.
Rozwój nowoczesnych technologii i przeładowanie danymi sprawiło, że oczekujemy szybkiej, prostej i zrozumiałej informacji. Nie mamy czasu czytać długich, wymagających tekstów. Dostarczyciele newsów wiedzą o tym doskonale i podają nam coraz prostsze treści. W ten sposób błędne koło się zamyka.
Powoli stajemy się społeczeństwem obrazkowym i jest to niestety zjawisko globalne.
opracowane na podstawie: Ł.Wielocha „Urzędniku, pomyśl o odbiorcy i pisz prostym językiem!” [w:] Biuletyn Ministerstwa Finansów Nr 1 (21) / 2017